- Lokian http://www.lokian.pun.pl/index.php - Wielka Puszcza http://www.lokian.pun.pl/viewforum.php?id=55 - Cień Puszczy http://www.lokian.pun.pl/viewtopic.php?id=70 |
Mardorin - 2008-12-06 19:21:31 |
Cień Puszczy |
yamkz - 2009-01-21 08:50:28 |
Tak oh wielki Cesarzu!Warto rezykować na mnie Półmrocznego elfa,który zawsze służy pomocą. |
Aretis - 2009-01-22 14:29:56 |
[Cesarz siedzi na tronie i prawie nikt go nie widział ( ja go widziałem raz ). Więc w tym momencie TO NIE JEST cesarz, tylko MG ( o ile wiesz kto to jest ) Noob alert] |
yamkz - 2009-01-24 11:56:42 |
Tak,idę ;) |
Aretis - 2009-01-24 16:03:18 |
Mój odział, ja i yamkz wchodzimy do lasu. Pilnie się rozglądamy. Słyszymy co chwila jak szelesty. Czuć atmosferę napięcia. Zagłębiamy się w puszczę... |
Mardorin - 2009-01-24 17:06:51 |
Szelest po prawej..i świst strzały. Strzała przeleciała obok głowy yamkza i trafił pobliskiego gwardzistę. Strzała wbiła mu sięw głowę i ochlapała krwią jego konia. to chyba nie mutancie ,lecz jakieś demony które używają łuku. Po chwili słyszycie kolejny świst |
Aretis - 2009-01-24 20:32:17 |
"Za mną!! Za Cesarza!!" ruszam z oddziałem w kierunku z którego lecą strzały. Modlę się "Cesarzu daj mi siłę abym mógł zgnieść wrogów w imię twoję". Wyjmuję Ostrze. |
Mardorin - 2009-01-24 21:32:59 |
Widzisz kto was atakuje to...zmutowane leśne elfy ?! Najwyższy z nich biegnie w twoją stronę. Ma 4 ręce i 3 oczy, mocno się zmutował... |
Aretis - 2009-01-24 21:39:08 |
Tnę odmieńca moim mieczem. Reszta mojego oddziału wpada we wroga. Słychać modlitwy: Cesarzu daj mi siłę, pozwól mi pokonać wrogów... |
Mardorin - 2009-01-26 11:05:38 |
Kilku twoich żołnierzy padło,ale za to kilka mutantów padło trafionych twoim mieczem. Kilka elfickich mutantów rozbiegło się. CO chwilę słychać było ich krzyki: |
Aretis - 2009-01-26 12:07:37 |
Moi żołnierze pojechali gonić niedobitki. Zabili prawie wszystkich. Kilku zwiało. Po chwili wrócili. |
Mardorin - 2009-01-26 12:10:47 |
Kilku mutantów zdołało uciec. Niestety z oddziału liczącego 20 osób zostało zaledwie 8... |
Aretis - 2009-01-26 14:37:11 |
Jeden z moich żołnierzy wiezie mnie na swoim koniu. Wyjeżdżamy z puszczy. "Yamkz, gdzie jesteś?!" woła Faren, jeden z moich oficerów, nie mogąc go znaleźć. |