Jest wielka stara winnica. W środku jest bardzo dużo kurzu i starych butelek wina. Budynek jest dość poniszczony ,ale gdyby ktoś chciał mógłby spokojnie, zacząć produkcję wina.
Budynek ma tylko jedno piętro oraz nie ma piwnic.
Miejsce do zagospodarowania
Przejdą bramy piekieł aby dostać się do bram niebieskich
Spadną jak deszcz aby wyzwolić się
przejdą jak zieolny ogień
Więc miecze ,kusze i Chorągwie- ruszyć czas!
Guilty as charged
But damn it, it ain't right
There's someone else controlling me
Death in the air
Strapped in the electric chair
This can't be happening to me
Who made you God to say,
I'll take your life from you?
Flash before my eyes
Now it's time to die
Burning in my brain
I can feel the flame
Offline
Sędzia Hrabstwa Tuk
Sirmenor odkrywając to miejsce załamał się widząc panujący tu nieporządek postanowił jednak tu osiąść i wykopać (bardzo ważną dla winnicy) piwnicę. Jego ambicje związane z tym miejscem były o wiele większe mianowicie oprócz handlu winem zamierzał również prowadzić wycinkę lasu.
Ostatnio edytowany przez Sirmenor A'calavah (2009-02-14 21:36:48)
Offline
//na razie nie możesz wynająć chłopów (większa cenna itp:)
Przejdą bramy piekieł aby dostać się do bram niebieskich
Spadną jak deszcz aby wyzwolić się
przejdą jak zieolny ogień
Więc miecze ,kusze i Chorągwie- ruszyć czas!
Guilty as charged
But damn it, it ain't right
There's someone else controlling me
Death in the air
Strapped in the electric chair
This can't be happening to me
Who made you God to say,
I'll take your life from you?
Flash before my eyes
Now it's time to die
Burning in my brain
I can feel the flame
Offline
Sędzia Hrabstwa Tuk
Właściciel winnicy widząc pierwsze owoce zabrał się za formalności dotyczące wynajmu chłopów.dowiedział się że jeden chłop kosztuje 25 Denarów postanawia kupić ich pięciu za 125 Denarów ale to dopiero na żniwach.
Ostatnio edytowany przez Sirmenor A'calavah (2009-02-22 07:45:29)
Offline
Sędzia Hrabstwa Tuk
Nadszedł czas żniw i czas zarobku chłopów więc półelf wynajmuje 5 chłopów za 125 Denarów
i poleca im zbieranie winogron na wina.
Offline
Sędzia Hrabstwa Tuk
Właściciel postanowił sprawdzić postępy chłopów i może rozejrzeć się po winnicy w poszukiwaniu cennych przedmiotów. Chłopi przygotowali do leżakowania 10 butelek białego, słodkiego wina i 5 czerwonego wytrawnego. Półelf znalazł także spore poletko chmielu "Może da się je jakoś wykorzystać" pomyślał gdy je zobaczył.
Offline
Nagle zauważyłeś wielką skrzynię...jest pełna butelek! to ,może się przydać. Butelek jest z 30...może mało ,ale zawsze coś.
Przejdą bramy piekieł aby dostać się do bram niebieskich
Spadną jak deszcz aby wyzwolić się
przejdą jak zieolny ogień
Więc miecze ,kusze i Chorągwie- ruszyć czas!
Guilty as charged
But damn it, it ain't right
There's someone else controlling me
Death in the air
Strapped in the electric chair
This can't be happening to me
Who made you God to say,
I'll take your life from you?
Flash before my eyes
Now it's time to die
Burning in my brain
I can feel the flame
Offline
Sędzia Hrabstwa Tuk
Szybko woła jednego z chłopów i prosi go o pomoc w przenoszeniu delikatnego ładunku do budynku gdzie go przeszukuje z nadzieją na cenniejsze łupy
Ostatnio edytowany przez Sirmenor A'calavah (2009-02-24 22:41:14)
Offline
Sędzia Hrabstwa Tuk
Właściciel wchodzi do winnicy i prosi najbliższego chłopa o zdanie raportu z wytworzonych win.
(chciałbym poprosić moderatora bądź admina o komentarz)
Ostatnio edytowany przez Sirmenor A'calavah (2009-03-09 15:37:26)
Offline
Sędzia Hrabstwa Tuk
Pólelf wraca do swojej winnicy i czeka na Barona, miał niedługo przyjść.
W międzyczasie przygotowuje wino kieliszki i swojego grzybka* jako ozdobę.
*więcej informacji tutaj
Ostatnio edytowany przez Sirmenor A'calavah (2009-03-09 15:43:00)
Offline
//co do chłopów- udało im się stworzyć 14 białych win, 1 elfickie wino (bo jednym z nich jest elf) ,oraz 3 wina czerwone
Przejdą bramy piekieł aby dostać się do bram niebieskich
Spadną jak deszcz aby wyzwolić się
przejdą jak zieolny ogień
Więc miecze ,kusze i Chorągwie- ruszyć czas!
Guilty as charged
But damn it, it ain't right
There's someone else controlling me
Death in the air
Strapped in the electric chair
This can't be happening to me
Who made you God to say,
I'll take your life from you?
Flash before my eyes
Now it's time to die
Burning in my brain
I can feel the flame
Offline
Sędzia Hrabstwa Tuk
Półelf z niecierpliwością czeka na barona i z nudów zaczął pomagać chłopom.
Offline
Półelf nagle słyszy odgłos kopyt konia i widzi pojawiającą się na horyzoncie sylwetkę na wierzchowcu.
Ostatnio edytowany przez Aretis (2009-03-12 18:38:57)
Offline
Sędzia Hrabstwa Tuk
Gospodarz zaniechuje pracy i wita przybyłego gościa po czym zaprasza do stołu, na którym stoi czerwone wino (tegoroczne), świecący grzybek, kieliszki i skromny poczęstunek.
(to było o mnie czy o tobie jakby co to jestem Półelfem)
Offline
Nawet niezłe, Sirmenor. Tak w ogóle to co tam u ciebie słychać? Widzę, że rozwijasz interes. - mówię i wskazuję na butelkę.
Offline
Sędzia Hrabstwa Tuk
- Interes się kręci ale z kasą krucho. - Odpowiada otrzepując ręce - Może chcesz coś kupić po znajomości rabat powiedzmy 10%, pasi? - pyta po chwili.
Offline
Hmm, a co konkretnie? - pytam popijając.
Offline
Sędzia Hrabstwa Tuk
-Sam nie wiem, mam jedno elfickie ale nie wiem jak je wycenić. - Odpowiadam wzruszając ramionami
Offline
Może pięć denarów?
Offline
Sędzia Hrabstwa Tuk
-BHAHAHA- Śmieje się- pogrzało Zwykłe czerwone sprzedałem za 35 i to za 50% ceny ja proponuje 100(z rabatem).
Offline