A dokładnie wyspa ,była kiedyś ulubionym miejscem pobytku bogów. Pływała po całym Archipelagu Storma ,ponieważ nie miała dna. Niestety jednego dnia, wpadła w łapy esencji i coś się z nią stało. Bogowie ponieważ ją kochali, zamiast ją zniszczy unieśli ją w przestworza i oddali jednemu z aniołów Gilmara:
-Iromirowi. Anioł kiedy dostał ziemię, zaszył się pod maską i odmówił służby Gilmarowi. Zgromadził grono sług i niewolników i zaszył się w centrum wyspy- pałacu.
Wyspa unosi się 2 kilometry nad ziemią
Na wyspie jest jednak ludność- istnieje jedna wioska należąca do Imperium Lokiana. Pałac unosi się 1 kilometr nad wyspą, choć i pod nim są małe zabudowania Iromira.
Przejdą bramy piekieł aby dostać się do bram niebieskich
Spadną jak deszcz aby wyzwolić się
przejdą jak zieolny ogień
Więc miecze ,kusze i Chorągwie- ruszyć czas!
Guilty as charged
But damn it, it ain't right
There's someone else controlling me
Death in the air
Strapped in the electric chair
This can't be happening to me
Who made you God to say,
I'll take your life from you?
Flash before my eyes
Now it's time to die
Burning in my brain
I can feel the flame
Offline